Oto mój KICIUŚ. Słodki prawda?
Cały czas spał na laptopie i nie mogłam zagrać w grę komputerową.
Potem mama przejęła komputer,ale i tak jej kot nie pozwolił
następnie jak Wojtuś poszedł bawić się lego też zastał kota.
Zapoznał się z chomikiem , i już wie że niemożna wkładać łapek za kratki ,ponieważ chomik strasznie gryzie.
Przez jeden tydzień nazywał się MILUNIA byliśmy pewni ,że to kotka, ale jak pojechaliśmy z wizytą do weterynarza okazało się, że to kot . Nazwaliśmy go SPRYTEK.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz